oh, but we can travel side by side
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Agnès
co u ciebie?
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 8:35 pm |
|
|
Boze, co ona sie bedzie w takim razie, pocalowala go, bardzo namietnie i w ogole, jednoczesnie wsuwajac dlon pod jego koszulke i masujac jego.. spocone.. plecy.... .. . .. .. . .. ... .
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 8:37 pm |
|
|
A to ci zwrot akcji. Pomyslal, ze nawet jezeli niezbyt dobrze wychodzi jej rozmowa, to chociaz ma fajne cycki. Dlatego tez miedzy innymi przyciagnal ja blizej, pewnie za skarpetki..., ale przyciagnal i tak, calujac tez.
|
|
|
|
Agnès
co u ciebie?
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 8:44 pm |
|
|
Odsunela sie teraz troche i usmiechnela nawet, bo byla zadowolona. - Hej, wiesz co? Zastanawiam sie, jakby to bylo gdybym rzeczywiscie wziela slub z Andym. - westchnela...
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 8:46 pm |
|
|
-Byloby fajnie!-zauwazyl, glaskajac ja po wlosach, chociaz nie, moze nie glaskal, odgarnial jej wlosy z twarzy, bo nie lubil, jak nie wiem kto, chyba Rihanna moj-Wezcie slub, Agnes, naprawde, Elvis jeszcze nie wyjechal z miasta.
|
|
|
|
Agnès
co u ciebie?
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 8:55 pm |
|
|
- Hm, niby by to wszystko rozwiazalo i w ogole, ale wiesz, to jednak troche dziwne. Prawie tak, jakbym wziela slub z toba.. - westchnela ciezko, znowu z reszta. Nie moglaby sie pieprzyc z Andym jak tak teraz myslala,xd
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 8:59 pm |
|
|
-niby czemu dziwne? i tak sie zachowujecie jak malzenstwo-poza tym chociazby, ze aaron teraz wciaz calowal jej mila i dluga szyje, tak troche z boku, od czasu do czasu przygryzajac, bo to cullen.
|
|
|
|
Agnès
co u ciebie?
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 9:02 pm |
|
|
- Ale nie moglabym sie z nim kochac, to troche jakbym pieprzyla sie z wlasnym bratem. - Pokrecila glowa z takim troche obrzydzeniem. Nie mogla z nim wziac slubu, bo co to za malzenstwo bez seksu:/
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 9:03 pm |
|
|
-przyzwyczailabys sie-i wszystkie problemy rozwiazane, nie?-idziemy stad?
|
|
|
|
Agnès
co u ciebie?
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 9:10 pm |
|
|
- No mozemy w zasadzie, tylko gdzie? - zapytala, bo w zasadzie wolala wiedziec, niz mialby ja porwac czy cos ; P
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 9:10 pm |
|
|
-na przyklad do ciebie! andy w domu?-z tego co wiem, to chyba w naturze, czy gdzies... zmierzwil sobie wlosy.
|
|
|
|
Agnès
co u ciebie?
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 9:14 pm |
|
|
- Hm, chyba nie. A nawet jesli to raczej nie bedzie nam przeszkadzal. - stwierdzila. - To co, idziemy kolego? - zasmiala sie, bo cos dawno sie nie smiala:/
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Nie Mar 22, 2009 9:16 pm |
|
|
-idziemy-zacznij a ja przygotuje sie psychicznie do pisania madrzejszych postow.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 6:30 pm |
|
|
Ines siedziala sobie na trawce i opalala swoje chude nozki, jednoczesnie przegladajac cosmo&pijac mrozona kawe.
|
|
|
|
Anton
krulik
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 6:35 pm |
|
|
Anton wracał chyba z jakiś wykładów, a jako że pogoda była zupełnie ładna, to zajrzał jeszcze do parku, gdzie chciał kupić sobie jakąś watę cukrową, bo czuł straszliwy niedobór cukru, jednak nigdy nie ma sprzedawców z kolorowymi wózkami wtedy, kiedy sa potrzebni. Usiadł więc na trawie, akurat obok Ines, wyciągając paczkę papierosów. Pewnie ruskich, Pierre zawsze palił ruskie..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 6:38 pm |
|
|
- Umhm, głupio mi pytać i w ogóle, ale poczęstowałbyś mnie papierosem? Obiecuję, że oddam! - Uśmiechnęła się nawet miło. Zwykle nie pytała obcych o fajki, ale tym razem nie wzięła z domu drugiej paczki, a pierwszą wykończyła rano, ehh!
|
|
|
|
Anton
krulik
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 6:43 pm |
|
|
- Huhm? - Okej, trochę się zdziwił, że jakaś dziewucha chce od niego papierosa. I co więcej, chce mu potem oddać, zastanawiał się w jaki sposób, ale uznał,że może lepiej nie wnikać. Uśmiechnał się, bo musiał przestać być opryskliwy dla wszystkich mieszkańców miasta i wyciągnął w jej stronę paczkę. - Częstuj się. I nie musisz mi oddawać, mam papierosów jak psów. - Jasne..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 6:46 pm |
|
|
- Dziękuję. - Powiedziała i zaraz zapaliła owego papierosa. - Ale i tak ci oddam, chodzi bardziej o sam fakt przecież. - Dodała jeszcze, w końcu wiadomo, będzie miała okazję spotkać go jeszcze raz, bo był naprawdę przystojny&wydał się jej fajny:P
|
|
|
|
Anton
krulik
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 6:51 pm |
|
|
- Wystawić ci może fakturę, albo jakiś paragon, co? Żebyś nie zapomniała.. - Uśmiechnął się znów, ogólnie lubił się uśmiechać, chyba wyciągnął zapalniczkę i zapalil sobie papierosa, bo wcześniej siedział z niezapalonym, ale siara, i przysunął się do niej trochę, by podać jej dłoń. - Jestem Anton!
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 6:53 pm |
|
|
- Ines. - uśmiechnęła się i odwzajemniła uścisk dłoni, czy jakie tam bajery. - Na pewno jest tylko jeden Anton w całym Paryżu, więc bez problemu cię odnajdę. - Zaśmiała się i zaciągnęła, ale nie na odwrót, bo wtedy nie jest fajnie, serio..
|
|
|
|
Anton
krulik
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 7:02 pm |
|
|
- Masz jakieś znajomości z, hm, francuską mafią? - Spytał, nie wiedząc, czy powinien się bać, ale uznał, że chyba nie, więc odchylił głowę do tyłu, by popatrzeć trochę na prawie bezchmurne niebo. Robił za to chmurki z dymu papierosowego, pewnie serduszka..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 7:06 pm |
|
|
zwierzatka jak z balonikow pewnie. - Z wloska. - odpowiedziala, zachichrala i zaciagnela sie kolejny raz. Moze nawet wypila swoja kawusie do konca i rzucila kubek gdzies za siebie, ale w nikogo nie trafila, spoko luzik.
|
|
|
|
Anton
krulik
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 7:10 pm |
|
|
- Włoska mafia wysadziła mojego dziadka w powietrze, to wiesz, średnio za nią przepadam - powiedział, uśmiechając się nieznacznie, opierając dłonie za sobą, tak wiesz jak. Ogólnie w jego rodzinie były same interesujące zgony, przecież jego wujek, papa Wasilij, został zamordowany przez Morfeusza..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 7:12 pm |
|
|
- Nie dziwie sie. - Stwierdzila i wzruszyla ramionami, xd, bo co ja obchodzil dziadek jakiegos kolesia, ktorego widzi pierwszy raz na oczy? No wlasnie... Ale nie chciala byc niemila, wiec ee no.
|
|
|
|
Anton
krulik
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 7:16 pm |
|
|
- Jesteś z Paryża? - Spytał, mrużąc oczy. Ogólnie to fascynowało go to, że ponad połowa ludzi, którą poznał w Paryżu to obcokrajowcy. Pewnie sama ruska mafia, ale okej..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Parc Montsouris Sro Mar 25, 2009 7:20 pm |
|
|
- Tak, a ty? - Zapytala, no bo co. Wygladal jej bardziej na kogos z Rosji, ale roznie bywa co nie, nie nalezy ulegac pozorom!!!
|
|
|
|
Sponsored content
|
Temat: Re: Parc Montsouris |
|
|
|
|
|
|
|
Strona 7 z 8 |
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 |
|
|
Permissions in this forum: |
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|
|
|
| |
|