oh, but we can travel side by side
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Go??
Gość
|
Temat: Las dziecinko Sro Mar 11, 2009 3:07 am |
|
|
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:09 pm |
|
|
Las jak we Władcy Pierścieni. Więc przyszli i Andy szukał gałązek, co nie szło mu najlepiej. Jezu, chociaż to był przecież las! - Te, Aaron - zaczął, odwracając się w jego strone. Aż przystanął. - Myślisz, że ktoś jeszcze przyjedzie?
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:10 pm |
|
|
- Pewnie nie. Myślę, że oni wszyscy są już martwi - pochylił się, żeby przejść pod jakąś gałązką - wiesz, w realnym świecie. Jesteśmy jedynymi żywymi ludźmi, za tym lasem kończy się świat, niedługo będziemy musieli jeść siebie nawzajem. Na surowo, bo pewnie nie rozpalimy tego ogniska.
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:12 pm |
|
|
- Oh - stwierdził, marszcząc czoło i złapał dwie, brzozowe gałązki. Albo nie brzozowe, a obsrane przez ptaki, przez co mogły się wydawać brzozowe. - Nie grasz przypadkiem w za dużo gier komputerowych? Czy to może po prostu wina filmów? - A może masz halucynacje, Andy? - Huh, może to dobrze, będzie śmiesznie. Kameralnie. I więcej kiełbasek dla nas.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:13 pm |
|
|
- Nie, mówię poważnie! To znaczy e, fajnie by było. Czemu nie ma możliwości, że czytam za dużo książek? Wyglądam ci na kretyna? - Wcale nie miał zamiaru go bić, ani nic, tylko posmutniał.....
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:15 pm |
|
|
- Nie, no co ty... Po prostu zawsze mi się wydawało, że Christopher czyta księżek za was obu. Jeśli się pomyliłem, to sory. Jak dużo gałązek potrzebujemy? - Sądził, że chyba łatwiej byloby pozbierać gałęzie nad jeziorem, z pewnością znalazłyby się jakieś nie zamoczone. Ale chyba bał się sugerować to Aaronowi. W końcu on był starszy...
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:17 pm |
|
|
Zsunął się, nogami tak, jak snowboarder, z jakiegoś pagórka. - ALE FUN! - Podjarał się, chociaż w końcu wpadł na tyłek. Pomyślał nawet, że może odkrył jakąś nową krainę, ale się rozmyślił. - Mam jakieś gałęzie, hoć!
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:19 pm |
|
|
- Idę, idę.. - mruknął, idąc ostrożnie i powoli, bo jednak chyba nie miał pięciu miliardów par spodni i koszulek na zmianę.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:21 pm |
|
|
Etam, najwyżej będą tacy brudni jak te wszystkie Effy... - Lubię lato - powiedział, cóż, nie ma to jak inteligentne rozmowy. Kiedy Endi stanął obok niego kazał wyciągnąć mu ręce i układał na nich powoli gałęzie.
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:24 pm |
|
|
- No. Ja też lubię - przytaknął. W zasadzie to średnio odpowiadała mu rola dźwigu, ale nie marudził, bo nie chciał zrobić Aaronowi przykrości. - W zasadzie to nawet bardzo, bo można spać na dworze i takie tam.. - Tak jak teraz! Straszliwie mu się podobało to biwakowanie.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:27 pm |
|
|
- Właśnie, mały. - Bo w końcu Ajron jest taki dorosły przy Andim, nie? Poza tym 'mały' jest fajne. Wieża z drewna sięgała Andiemu już do nosa, więc skończył kłaść drewno, okej, sam niósł dwa patyczki, żeby nie było, że nic i zaczął wracać, przodem. - Jezu, oni wszyscy śpią?
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:30 pm |
|
|
- Biorąc pod uwagę to, że krzyków nie słychać... - Straszliwie starał się nie upuścić ani gałązki, przez co szedł bardzo powoli, bał się trochę, że zgubi Aarona, będzie ciemno i nie trafi do ich 'obozowiska', o ile tak to można nazwać. Co z tego, że znajdowało się ono nie więcej niż kilka minut drogi od lasku, który nie należał w zasadzie do największych. - Pewnie śpią, no. Ale założę się, że wszyscy się pobudzą, jak poczują ognisko.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:31 pm |
|
|
- Leniwe grubasy, xd. - Westchnął, on w końcu był dzielnym żołnierzem niosącym drewno, żeby było im ciepło i przytulnie. ;/
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:34 pm |
|
|
Ale mają dramę na lyonie: trafił tutaj, bo coś jednak poważnego mu się stało, i nie może się obudzić. prawda. no tak. i teraz włączyli mu kroplówkę i od razu respirator, czy coś tam, bo sam oddychać nie mógł. zróbmy dramat, będzie chory ale wyzdrowieje. jezu. no i na razie był na wpół żywy, wokół niego kręcili się jacyś lekarze, i monitorowali jego życieee.eeeee.eeeee. joł. joł joł joł Andy się trochę zmęczył, bo sory, ale gałęzie nie są puste w środku i jednak trochę ważą.- Taaaak, strasznie leniwe grubasy - przytaknął i zatrzymał się na chwilę, by odsapnąć, ale tylko na chwilę, zaraz juz był gotów do drogi..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:37 pm |
|
|
prawda. no tak. ahhh! ale raperki! wow.
I dobrze, bo Ajron z czystym sercem mógłby nazwać go leniwym grubasem. - Bardzo! Powinny nam pomóc. - Nie martw się, zaraz dojdą. ...
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:39 pm |
|
|
- Jak przyjdzie co do czego, to będą chciały się ogrzać przy NASZYM ognisku, pfffppf.- Miał nadzieję, że nie oberwie, za nazwanie przyszłego ogniska ich wspólnym. - Daleko jeszcze.... ... . .?
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Sob Mar 14, 2009 10:40 pm |
|
|
Robił takie tee, jak osioł ze Szreka? - Nie, mój drogi, jesteśmy już na miejscu! Z tak wspaniałym nawigatorem jak ja to zawsze niedaleko! - Walić, że widział tę polankę już trzeci raz, teraz jednak był pewien, że warto skręcić w prawo i miał rację! Zacznę.
|
|
|
|
callie
głupek
|
Temat: Re: Las dziecinko Nie Mar 15, 2009 8:53 pm |
|
|
pewnie łaziła po lesie z braku zajęcia i przeklinała ten wyjazd, bo jak się okazało ostatnimi czasy. ona jednak nie lubiła 'natury' xddd
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Pon Mar 16, 2009 1:35 am |
|
|
Było prawie tak samo ładnie i zielono jak na zdjęciu, tyle że z pięć razy ciemniej, bo, cóż, przecież godzina była już późna i jedyne światło to były samoloty, które wcale tak często niestety nie przelatywały, no i gwiazdy, bo burza musiała najwidoczniej przegonić wszystkie chmury, ktore wcześniej zasłanialy słonce. - Patrz, to jest Babcia Wierzba. - Pokazał na jakieś iglaste drzewko.. - Oglądałaś Pokahontas?
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Pon Mar 16, 2009 1:39 am |
|
|
- Oglądałam - wyszczerzyła się, nie zwracając nawet uwagi na to, że miała już całe mokre baletki i nogi do kolan pewnie, a przynajmniej łydki - ale już nie pamiętam zbytnio fabuły. Wiem, że były jakieś amerykańskie ciacha. - Pogładziła ręką korę jakiegoś drzewa, wiesz, miastowa...
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Pon Mar 16, 2009 1:42 am |
|
|
- Jakie tam ciacha... - Trochę się naburmuszył, bo sory, ale on był od Dżonsa, czy tam Smifa, sto razy lepszym ciachem (you wish, Andy....) i tam nie chodziło o to, czy są ładni, czy nie są ładni, tylko o Indianów i resztę. Chelsea najwidoczniej nie rozkminiła wątku głównego:/ Stanął obok niej, zerkając na niebo, a potem na jej plecy. Bo tylko je miał w zasięgu wzroku :c.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Pon Mar 16, 2009 1:45 am |
|
|
- Ładnie tu. Zamieszkajmy na tej polance! - bo pewnie była jakaś polanka, pewnie ta z Twilighta i wszyscy zaraz będą tu tańczeć & mienić się na brokatowo. Zeszła więc na tą polankę i rozejrzała się jeszcze, a potem usiadła na jakimś konarze, czy czymś.
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Pon Mar 16, 2009 1:47 am |
|
|
- Jasne, zamieszkajmy tutaj i jedzmy krzaki. Pomyśl czasem, Chels - przewrócił oczyma z dezaprobatą, ale zaraz się uśmiechnął, czego mogła nie widzieć, bo było ciemno. A nie, sory, przeciez oni się mienili tu na brokatowo, czyli było już jasno. Zaraz zlazł do niej, na polankę,po której chwilę się przechadzał. - Ale masz rację, ładnie.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Las dziecinko Pon Mar 16, 2009 1:49 am |
|
|
- Nie bądź wstrętny, do wszystkiego można się przyzwyczaić! - roześmiała się i położyła na tym czymś, z dłońmi splecionymi pod piersiami. Były gwiazdy?!?!?! Albo gwizdy chociaż?
|
|
|
|
Andy
pierdu pierdu
|
Temat: Re: Las dziecinko Pon Mar 16, 2009 1:53 am |
|
|
Gwizdy to chyba u niej w płucach.. - Przeziębisz sobie nerki, Chels - zauważył, siadając jakoś obok niej, oparł dłonie z tyłu, za sobą tak, i odchylił głowę do tyłu, patrząc do góry, na gwiazdy....... ;twilight mode: on; - I wcale nie jestem wstrętny. Powiedz, że nie jestem :c.
|
|
|
|
Sponsored content
|
Temat: Re: Las dziecinko |
|
|
|
|
|
|
|
Strona 1 z 3 |
Idź do strony : 1, 2, 3 |
|
|
Permissions in this forum: |
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|
|
|
| |
|