oh, but we can travel side by side
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 6:04 pm |
|
|
Mi jak okulary wpadną pod łóżko, to chodzę pół dnia ślepa.. Zaśmiała się, poprawiając pierścionek, wcale nie zaręczynowy. - Tak, Florence. To zdrowo tak chodzić w jednej soczewce? - Spytała. A może zgubił obie.. Albo nosił tylko jedną, bo drugim okiem widział zupełnie dobrze,..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 6:11 pm |
|
|
-Druga wyjalem-onie jolka dzisiaj do mnie czy sie pisze 'wyjąłeś' czy 'wyjęłeś' a ja mówię że wyjąłeś i patrzę a ona 'wyjołeś', nie pamieatm nawet o co chodzilo-Nie goraco ci tak;)-zapytal patrzac na jej kardiganek, hehe, on na przyklad prawie sie juz roztapial.
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 6:18 pm |
|
|
- Trochę gorąco. Mam sie rozebrać? - Spytała, unosząc nieznacznie prawą brew i obciągnęła trochę swój sweterek, który pewnie był nieodpowiedni na tą pogodę, jednak Florence nie przepadala za chodzeniem taka rozebrana..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:03 pm |
|
|
-No dla swojego dobra chyba tak-zauwazyl, bo on zawsze lubil pomagac ludziom i znowu usiadl na trawie, zrywajac jakies pojedyncze.. trawki. Moze chcial zasuszyc i zrobic sobie slome.
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:11 pm |
|
|
- Niedługo i tak nie będzie tak ciepło - zauważyła, ale mimo to ściągnęła swój sweterek i usiadła obok Aarona, na trawie. - W zasadzie nie lubię, jak jest tak ciepło. - U nich w True Blood jest mega ciepło chyba, wszyscy mają wiatraki elektryczne, a w kościele siedzą i się wachlują..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:12 pm |
|
|
-Dlaczego? Ja lubie, moge namawiac ladne dziewczeta do zdjecia sweterkow-usmiechnal sie do niej, dajac spokoj trawie, w sumie to pewnie usmiechnal sie dlatego ze w Lidlu piec par skarpet meskich stanialo... hehe. Jasne, on pewnie kupowal jakies skarpetki za sto milionow ojro w malych snobistycznych butikach...
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:19 pm |
|
|
Najlepsze są skarpety z Turcji.. Zachichotała, jak jakieś dziecko szczęścia i odgarnęła włosy za ucho, rumieniąc się nieco. - Więc jak tylko robi się cieplej, wychodzisz z domu i szukasz dziewcząt w sweterkach? Naprawdę, to nie jest odpowiednie.. - No jasne, bo Flo się znała na pewno strasznie i czytała Biblię do poduszki.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:25 pm |
|
|
-Czemu nieodpowiednie... Wiec co jest odpowiednie, hm? Czytanie Biblii w takie sloneczne dni xd?-zapytal, zainspirowany didaskaliami, nie moge sie skupic bo mama mi cos opowiada i udaje ze slucham, japierdole...-Nie mam chyba Biblii nawet..
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:28 pm |
|
|
- Och, nie wiem, oglądałam dzisiaj jedząc śniadanie jakiś idiotyczny program o moralności i tak się tym jakoś, hm, natchnęłam. Ja chyba też nie mam. Jesteś ateistą? - Bo ona pewnie była jakąś buddystką.. Albo próbowała wszystkich religii po kolei, bo to też jest jakaś metoda.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:30 pm |
|
|
- Nieee, znaczy kiedys bardzo czesto chodzilem do kosciola ale teraz najzwyczajniej nie chce mi sie, wiesz, mam wyklady zazwyczaj na siodma czy osma i w weekend chociaz sobie wole pospac do pozna. Po prostu nie mam Biblii i tyle-ja w sumie tez nie mam w domu Biblii, tylko Nowy Testament chyba albo Apokalipse, idk, dzola ma w domu taka Biblie Jehowych xd Ale fajna jest-A ty?
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:36 pm |
|
|
- Ja nie chodzę wcale i nigdy nie chodziłam, chociaż moja babcia chciała mnie chyba nawrócić i wzięła mnie kiedyś na Wielkanoc do kościoła, kiedy rodziców nie było.. - Pewnie z jakąś święconką czy innym zającem. Uśmiechnęła się sama do siebie, bawiąc trawą,ah... - Ale miałam wtedy z dziesięć lat i strasznie mi się podobało!
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 7:46 pm |
|
|
-No to fajnie-zauwazyl tylko bo w sumie to Aaron to tam powaznie rozmowy z nim to parodia... zmierzwil swoje wlosy, na szczescie nie nazelowane czy jakies tam, nienawidze zelu na wlosach xd juz guma jest fajniejsza-Ty jestes z Wloch czy skadstam, nie? Macie tam koscioly?-o, rozmowy o turystyce juz lepsze -.- xd
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 8:23 pm |
|
|
- No jasne, że mamy przecież Watykan jest praktycznie we Włoszech -.- xd - zauważyła. Nie chciała mu robić wykładów o tym, że wszystkie te języki pochodzące od łaciny to są do rozmawiania z Bogiem, Bianca mi tak zawsze powtarza,xd. No bo ten, nie chciała wychodzić na jakąś wielką nudziarę! - Mamy lepsze kościoły niż Francja - pochwaliła się,xd.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 8:26 pm |
|
|
Jakby mu mowila o tych kosciolach to pewnie mialby mine jak na avku, hehe-Nie wiem, uciekalem z geografii. Studiuje prawo-bo to duzo tlumaczy przeciez, conie-Napilbym sie czegos!-Bo on jest alkoholikiem tak mysle, jezu, on ciagle pije...
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 8:31 pm |
|
|
Powinien iść do egzorcysty, żeby pozbyć się nałogu.. - Prawo? Chciałam kiedyś studiować prawo.. - Ale pewnie się nie dostała i żyła cały czas w przekonaniu, że ludzie studiujący prawo muszą być jacyś strasznie mądrzy i wszechstronnie uzdolnieni, ale najwidoczniej sie myliła... Nie obrażając Aarona, oczywiście, bo wydawał jej się ogólnie bardzo miły i ładny.. - Więc chyba możemy gdzieś iśc się czegoś napić - stwierdziła! Chętnie napiłaby się soku pomarańczowego... Ale sądziła, że Aaronowi chodziło o coś innego :c.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 8:32 pm |
|
|
No, a nie mozna obrazac ladnych ludzi... - Wspaniale -zauwazyl wiec i podniosl sie nawet, otrzepal spodnie z czegokolwiek i podal jej dlon, bo jest dobrym kozakiem, yeah, mam gre nawet kozacy dwa ale nie wlacze bo pewnie duzo znajomych xd..
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Nie Kwi 05, 2009 8:34 pm |
|
|
xd.. Więc pewnie poszli i zacznij!!
|
|
|
|
denise
a pudziesz ty
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Wto Kwi 07, 2009 8:57 pm |
|
|
przyszła z książką, bo lubiła sie edukować a swieże powietrze podobnież sprzyja wszystkiemu co jest związane z nauką itp itd. usiadła na ławce blisko jakiejs latarni bo nie wiem czy przeczyta cos o tej porze dnia.
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Czw Kwi 09, 2009 11:24 am |
|
|
Kupiła w piekarni niedaleko świeżą, jeszcze ciepłą francuską bułeczkę, którą teraz zajadała, przeglądając notatki w swoim telefonie. Nie ma to jak ambitne zajęcie na czwartkowy poranek.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Czw Kwi 09, 2009 1:54 pm |
|
|
Nucił pod nosem 'tak się bawi tak się bawi kolonia' bo tak mu się wkręciło jak i mnie zresztą i generalnie usiadł obok Florence, mówiąc jej miłe&wesołe czejść!
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Czw Kwi 09, 2009 4:14 pm |
|
|
Pewnie Florence zapadła w jakąś śpiączkę, czy coś.. Jak w Sailor Moon,xd.. - Cześć, Aaron! - Powiedziała, ciesząc sie, że zdążyła zjeść swoją bułeczkę, bo nie chciałaby się z Aaronem dzieliś, skąpiradełko. Uśmiechnęła się do niego, a potem nawet pocałowała go w policzek, przysuwając się trochę. - Przyszedłeś się opalać? - Wszyscy się przecież w Paryżu opalają..
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Czw Kwi 09, 2009 4:19 pm |
|
|
-Nie, a ty? Nie opalam się, wolę solarium xd. - Podrapał się po nosie, uśmiechająć się do niej głupkowato troche, ale to nic!
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Czw Kwi 09, 2009 4:21 pm |
|
|
- A, solarium.. - Pokiwała głową, uśmiechając się do siebie, w zasadzie to w duchu nie mogła z beki, nie rozumiała ludzi, chodzących na solarium. - Ja też nie, po prostu, hm, nawet nie wiem. Po prostu tu siedzę.
|
|
|
|
Go??
Gość
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Czw Kwi 09, 2009 4:23 pm |
|
|
ostatnio namawialam dzole zeby poszla na solarium xd. - a, spoko. co slychac w kazdym razie? co z naszymi wakacjami? -w sensie czy przemyslala! usmiechnal sie do niej ladnie, drapiac sie teraz dla odmiany po czuprynie. hej, powaznie mowil o tych wakacjach.
|
|
|
|
Florence
krulik
|
Temat: Re: Jardin des Plantes Czw Kwi 09, 2009 4:28 pm |
|
|
Znowu piszesz raz dużymi, raz nie, literkami-.-xd. - Nic nie słychać, w porządku wszystko - wzruszyła ramionami, po co miała się zwierzać Aaronowi z czegokolwiek, skoro on i tak by nie zrozumiał.. :c To znaczy teraz chyba nawet nie miałaby z czego sie zwierzać. - A z wakacjami.. No nie wiem, ty nie żartowałeś z tym, żebyśmy jechali razem? - Różnie to bywa.
|
|
|
|
Sponsored content
|
Temat: Re: Jardin des Plantes |
|
|
|
|
|
|
|
Strona 4 z 5 |
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5 |
|
|
Permissions in this forum: |
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|
|
|
| |
|