oh, but we can travel side by side
PRZENIEŚLIŚMY SIĘ DO BERLINA
www.ohberlin.lifeme.net
oh, but we can travel side by side
PRZENIEŚLIŚMY SIĘ DO BERLINA
www.ohberlin.lifeme.net
oh, but we can travel side by side
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

oh, but we can travel side by side


 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Thiou

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Autor Wiadomość
prawie jak admin
mruk
prawie jak admin


Thiou Vide
PisanieTemat: Thiou Thiou EmptySob Mar 07, 2009 3:48 am

Bardzo chick, czyli szpan przed kolezankami, oui?

Thiou 88-ea-1-image-2thiou
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 11:31 am

stał przed ze swoim nieodłącznym towarzyszem niedoli, czyli camelaskiem, którego popalał, by uspokoić trochę nerwy przed spotkaniem się z carl. nie to, że się bał, czy też czymś, czymkolwiek niepokoił, raczej czuł się jak artysta przed wystąpieniem, odczuwał jakiś rodzaj tremy i było to całkiem fajne uczucie. tak więc czekał.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 11:37 am

carl natomiast nie odczuwała niczego w rodzaju tremy, pewnie dlatego, że wciąż jeszcze nie do końca wytrzeźwiała po wczorajszym piciu, które trochę się przeciągnęło. mimo, że nie spała praktycznie wcale, no, może ze dwie godzinki, to nie była specjalnie zmęczona, więc zupełnie wesoło i pogodnie szła w stronę lokalu, ciesząc się zarówno pogodą, jak i wszystkim innym. znalazła bez problemu fabiena i podeszła do niego, by pocałować go na przywitanie w policzek. całe szczęście pozbyła się częściowo nieprzyjemnej woni papierosowego dymu, którą pachniały wcześniej jej włosy, dzięki hektolitrom perfum diora. - hej, fabi! - <3
pieprzyć duże literki.
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 11:43 am

nawet gdyby nadal pachniały papierosami, on i tak by się nie zorientował, ponieważ na zapach fabiena składały się:
- perfumcie
- trochę potu dla polotu...
- dym papierosowy
ale wcale nie była to jakaś szczególnie beznadziejna mieszanka, dzięki temu fabien jest szekszi, prawda. okej, koniec pierdolenia, przechodzimy do konkretów.
- cześć, carlotta! - uśmiechnął się do niej zupełnie łagodnie i pozwolił sobie złapać ją za rękę, miała przyjemne dłonie, by pociągnąć ją teraz wgłąb lokalu, gdzie czekał na nich stolik, nieważne, że ukradkiem musiał wsunąć kelnerce pięćdziesiąt ojro, by się zwolnił. - wyglądasz na niewyspaną. - ach, te komplementy.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 11:49 am

- nie mów tak do mnie, przecież ci mówiłam, że nie lubię mojego imienia - powiedziała, wydymając nieco swoje urocze usteczka. pewnie usiadła przy stoliku, wcześniej obciągając swoją niedługą spódniczkę i uśmiechnęła się do fabiena, przyglądając mu się chwilę. - dzięki, naprawde, ty wyglądasz w ogóle, no nie wiem.. - miała problemy z myśleniem, po głowie objiały jej się jakieś niemądre rzeczy, o tym, jaki to fabien jest piękny, na przykład.. - to pewnie dlatego, że się nie wyspałam. żyję tylko dzięki kawie. - i kilku martini, które wypiła wcale nie tak dawno, bo koło czwartej.
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 12:33 pm

- dobra, carlotta, nie będę tak więcej do ciebie mówić! - roześmiał się, szturchając ją zawadiacko w łydkę, ale niezbyt mocno, nie zamierzał jej narobić siniaków, a potem iść za to do sądu. - och, kurczę, teraz będę miał cię na sumieniu, no wiesz, nie daję ci się wyspać! co wczoraj robiłaś? - zaciekawił się, dlaczego była taka niewyspana. on wczoraj usnął szybko, w końcu jak najszybciej chciał się pozbyć bólu głowy i kaca, a najlepszym antidotum jest sen. wciąż manerwował stopami przy jej stopach, to miiiłe!
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 12:37 pm

zdecydowanie miłe, pewnie dlatego carl cały czas się uśmiechała. - och, to i owo, łaziliśmy ze znajomymi po jakichś klubach. nic specjalnego - wzruszyła ramionami, oblizując spierzchnięte wargi, których nie zdążyła pomalować żadną pomadką ochronną, przez co czuła się odrobinę niekomfortowo. ale mówi się trudno, teraz i tak było jej przyjemnie, zwłaszcza że nie było aż tak tłoczno, a muzyka puszczana z zgrabnie ukrytych głośników była niespecjalnie głośna, w sam raz, by móc spokojnie rozmawiać. czy robić cokolwiek innego. - a jak twój kac, co?
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 12:41 pm

- należy już do zamierzchłej przeszłości. - wzruszył ramionami, ale nie tak, jakby wcale go to nie obchodziło, ponieważ zwracał w szczególności uwagę na każde, pojedyncze słowo padające z jej kuszących ust. - widzisz, ja, w przeciwieństwie do ciebie, wyspałem się. czuję się całkiem rześko! - wyszczerzył się, czochrając sobie włosy, co sprawiło, że na jego głowie pojawił się teraz artystyczny bałagan. - okej, więc, hm, zdecydowałaś się już? możemy zamawiać? nie będzie ci przeszkadzało, jeśli zapalę? - setka pytań na minutę, nie mógł się powstrzymać, mówił szybciej niż myślał.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 12:45 pm

pokręciła głową. - nie będzie mi przeszkadzało, najwyżej kelnerka cię okrzyczy.. - chociaż nie wierzyła, by coś takiego mogło mieć miejsce w takim lokalu, kelnerki były niegrzeczne i nietolerancyjne tylko w tanich, wiejskich knajpkach na uboczu. przynajmniej z takiego przekonania wychodziła. - a wezmę kawę, nie jestem głodna, a kawy nigdy nie za dużo.. ugh, zresztą chyba nie byłabym w stanie nic przełknąć. - co z tego, że nie jadła nic od wczorajszego popołudnia, kiedy to wszamała w szkole jakieś ciastko. - och, nawet nie wiesz, jak ci zazdroszczę, że się wyspałeś! naprawdę, ja ostatnio wciąż zarywam noce. :<
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 12:51 pm

- ale chyba nikt ci nie każe? - uniósł jedną brew do góry, to według niego zabrzmiało nieco głupio, ale nie dał tego po sobie poznać. wsunął papierosa do ust i zapalił, spojrzeniem przywołując tęgą kelnerkę, która skocznym krokiem podeszła do ich stolika, by mogli złożyć zamówienie, a potem odeszła, nawet za bardzo nie zatrzymując spojrzenia na fabienie, to dziwne... - kawa jest niezdrowa - stwierdził, a potem zaciągnął się mocno, bo palenie papierosa za papierosem jest cholernie zdrowe, nie wiedziałaś? ;D
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 12:57 pm

- papierosy są chyba jeszcze mniej zdrowe, fabien - zauważyła spokojnie, przeciągając trochę jego imię, które w zasadzie straszliwie jej się podobało. zresztą jakby nazywał się jakoś ildefons, czy jeszcze okropniej, to też pewnie by się śliniła do każdej literki. zresztą czymże jest nazwa.. to, co zowiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało.. - zdziwiłbyś się, ostatnio musiałam ślęczeć nad książkami po nocach, żeby trochę ponaciągać oceny. ale naprawdę. cieszę się, że to już prawie koniec szkoły.. - co prawda nie wiedziała, kiedy jest koniec roku szkolnego. pewnie już był, ale okej,xd.
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:02 pm

Carlotta napisał:
zresztą czymże jest nazwa.. to, co zowiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało..

</333
- mhm, może masz rację, są mniej zdrowe, ale co mam poradzić, wkopałem się w nałóg - tak, tak, otwarcie dsię do tego przyznawał, bo nie zamierzał wmawiać wszytkim wokół, że jeśli zechce, to rzuci, a potem nigdy mu się nie zechce... - och, no tak, jeszcze masz ze dwadzieścia dni nauki. ja już mam po sesjach, kolokwiach i wszystkim. trzy miesiące wakacji! - spojrzał na nią, żeby sprawdzić, czy jest zazdrosna, ale nie potrafił nic wyczytać z wyrazu jej twarzy, więc wpatrzył się w swoją kawę. - a jakie masz oceny? - to tak jakby pokryjomu rozkminiał, jaki ma iloraz inteligencji i czy jest mądra. zastanawiał się, czy skłamie.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:11 pm

- spadaj, nie chwal się tak, fabien, bo zamknę się w sobie - zmarszczyła czoło i zaraz sie roześmiała, opierając lokcie na stoliku, nad którym się trochę nachyliła, pewnie dlatego, by byc bliżej fabiena. to prawie romantyczne, gdyby nie britney spears zawodząca z głośników,:c. - oceny.. hm, przeciętne, jestem leniwa. zresztą po co komu dobre oceny w liceum? - spytała. w zasadzie to była zupełnie inteligentna, może nie jakoś wybitnie, nie układała w pięć minut kostki rubika z zamkniętymi oczami, jak krejzole z mat fizow,xd.
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:16 pm

- chciałbym zobaczyć, jak zamykasz się w sobie - powiedział, robiąc przy tym pewną siebie minę w stylu "fikasz, fikasz, mała?" i oblizał górną wargę, również nachylając się w jej stronę, prawie przewrócił przy tym swoją kawę, ale w gruncie rzeczy mało go to obeszło, ponieważ najbardziej obchodziła go carl, która była taka piękna i miła, a przy tym miała ładne oczy i głos, który mu wibrował w uszach przez całą noc, nawet we śnie. - hm, może choćby po to, żeby potem dostać się na dobre studia, przynajmniej ja tak myślę. co chcesz robić w przyszłości, carl? -nie mógł się opanować i nawinął kosmyk jej miękkich włosów na palec wskazujący.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:21 pm

uśmiechnęła się jednokącikowo, w zasadzie jej serce biło jak szalone, co było po części spowodowane gargantuiczną ilością kawy, którą wypiła, ale z pewnością również fabien, jego uśmiech, głos, jednocześnie łagodny i odrobinę kpiarski, oraz cała reszta. żeby tylko nie zeszła na zawał.. - zdam dobrze testy. oceny nie liczą się chyba aż tak bardzo, zresztą jestem w pierwszej klasie, fabien. jeszcze dwa lata przede mną.. - zauważyła. ja też będę w pierwszej leżakować Cool no jasne.. - i w zasadzie nie wiem. coś, hm, wymyślę.. - mruknęła, przymykając oczy, jak leniwy kociaczek.
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:38 pm

uśmiechnął się bardziej do siebie niż do niej, jednak mogła to odbierać tak, że uśmiechał się do niej. zdecydował się unieść też i drugą rękę do jej twarzy, że przejechać opuszkami palców wskazującego i środkowego najpierw po jej skroni, a potem policzku, następnie na jej miękkiej, dolnej wardze.
- cholera - mruknął, jednak wcale nie tak, jakby coś mu przeszkadzało, raczej z ekscytacji, bo wymyśliłam, że jak się ekscytował, to przeklinał. okej, nie, może po prostu tak mi pasowało napisać. - no vtak, masz rację, carl - nawet, gdyby pieprzyła głupoty, to też przyznałby jej rację.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:43 pm

w zasadzie czuła się jakoś tak dziwnie, inaczej, niż w towarzystwie wszystkich innych chłopców, tych gówniarzy z jej szkoły, którzy tylko zastanawiali się, jak ściągnąć jej majtki. cała ta sytuacja ją intrygowała, przecież znała fabiena zaledwie, hm, chwilę, a wydawało jej się, jakby znali się od lat. niespotykane! oblizała dolną wargę, to był pewnie jakiś taki jej tik nerwowy. - fabien - zaczęła, mając nadzieję, że jej głos brzmi normalnie. - lubisz mnie<3?
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:47 pm

- a mam powód, by cię nie lubić? - praktycznie wychrypiał, ujmując jej twarz w dłonie.powoli przymierzał się do pocałowania jej, jednak naprawdę powoli, nie chciał wywierać na niej presji, wolał dawać wolną wolę, by, jeśli bedzie chciała, mogła się odsunąć albo przysunąć bliżej. gładził jej policzki kciukami, wpatrując się w nią uważnie. żałował, że palił przed chwilą, ale kto co lubi, prawda. - oczywiście, że cię lubię, carl, ciebie nie da się nie lubić... - odbdarzył ją ciepłym spijrzeniem oddanego kochanka, xdxd, wzdychając, uszczęśliwiony.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:52 pm

- zmyślasz, jestem paskudna - przypomniała mu. jej zdaniem fabien miał całą masę podstaw, do nie lubienia jej, między innymi to, że najpierw go niego krzyczała i była co najmniej niemiła. uśmiechnęła się filuternie i zaraz przysunęła twarz do jego twarzy, tak naprawdę blisko, by potem go pocałować, najpierw delikatnie musnąć jego usta swoimi, potem jednak dała upust swoim uczuciom,achach, i całej reszcie.
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 1:58 pm

okej, to mu zepsuło wizję, w końcu to on miał ją pocałowac, nie ona jego, ale co się stało, to się już nie odstanie. wplótł palce obu dłoni w jej gęste, miękkie, pachnące jakimś miłym szamponem włosy i przysunął się jeszcze bliżej, niemal półleżąc na stoliku, oddając jej pocałunek i wzdychając raz po raz w jej usta. przymykał przy tym oczy, ponieważ się wczuł.
wprawdzie łamał ewidentnie swoje własne zasady, że dziewczyn nie całuje sie tak od razu, że trzeba poczekać, zorientować się, żeby żadna nie złamała mu serca, aczkolwiek nie mógł oprzeć się carl, była taka niewinna. szkoda, że pozory mylą.
Powrót do góry Go down
Carlotta
misio
Carlotta


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 2:08 pm

carlotta była w siódmym niebie, jednak w zasadzie poczuła się trochę nie fair w stosunku do fabiena, była dla niego niewystarczająco dobra i w ogóle, więc oderwała się od niego, pogładziła go po policzku i uciekła, ha, bez słowa pożegnania.
Powrót do góry Go down
fabien
misio
fabien


Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou EmptySob Kwi 11, 2009 2:08 pm

fabien się obraził! xd
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Thiou Vide
PisanieTemat: Re: Thiou Thiou Empty

Powrót do góry Go down

Thiou

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Permissions in this forum: Nie możesz odpowiadać w tematach
oh, but we can travel side by side  :: MIASTO :: Restauracje i kawiarnie. -