oh, but we can travel side by side
PRZENIEŚLIŚMY SIĘ DO BERLINA
www.ohberlin.lifeme.net
oh, but we can travel side by side
PRZENIEŚLIŚMY SIĘ DO BERLINA
www.ohberlin.lifeme.net
oh, but we can travel side by side
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

oh, but we can travel side by side


 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Conciergerie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Autor Wiadomość
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Conciergerie Conciergerie EmptySob Mar 07, 2009 11:27 am

Conciergerie Conciergerie
Powrót do góry Go down
cassandra
dajesz
cassandra


Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 9:52 pm

stała na moście i spoglądała smutnym wzrokiem w dno sekwany. rozmyślała trochę i w ogóle. była dziś niesamowicie melancholijna. wiatr rozwiewał jej rude włosy i wyglądała przesłodko jak w jakimś romansidle.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 10:02 pm

przez moment wydawało mu się, że zdąży dobiegnąć do autobusu, który właśnie wtoczył się na przystanek. wcale nie mieszkał daleko, ale lubił obserwować ludzi w autobusach, poza tym odkopał na dnie kieszeni jakieś nieskasowane bilety, które nie mogły się zmarnować. pewnie by zdążył, gdyby jakoś w połowie drogi nie trącił kasandry łokciem, wprawdzie niezbyt brutalnie, więc nie spadła z mostu, ale i tak musiał się zatrzymac, podczas gdy autobus już zniknął. na zawsze, bo to był autobus widmo :c.
-cholera, przepraszam. - wyrzucił z siebie. pewnie rok temu chodzili razem do liceum, ale teraz widział tylko burzę rozwiewanych przez wiatr rudych włosów. - nic ci nie jest?
Powrót do góry Go down
cassandra
dajesz
cassandra


Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 10:11 pm

- oh, freddie.- wykrztusiła łapiąc dech w piersiach. poczuła jak nogi łamią jej się w kolanach i jeśli zaraz się czegoś nie chwyci to zaliczy glebę. ; x akurat tak wyszło, że pod ręką miała tylko eddiego, a konkretnie jego ramię. freddie! oh, freddie! krew zaczęła krążyć po jej ciele jak oszalała, a serce biło szybciej i szybciej. tak szybko, że chyba dało się usłyszeć jego rytm. ;d wzrok nieoderwanie skupiony na przecudnych oczach chłopaka, a usta lekko rozchylone z trudnością łapały każdy oddech. matko, a teraz go trzymała, za ramię! to chyba sen! marzyła o tym przez jakieś 3 lata! by spotkać go sam na sam. przez całe liceum się w nim podkochiwała. i nawet teraz, gdy już go nie widuje tak często, wciąż o nim myśli.......
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 10:23 pm

-hej, spokojnie cassie... - przytrzymał ja trochę, bo sprawiała wrażenie, jakby miała zaraz zemdleć. - nic ci nie jest? - zapytał jeszcze raz. wydawało mu się, że tylko o nią, hm, zahaczył. spowodowanie czyjegoś zgonu nigdy nie było jego celem, zwłaszcza koleżanki ze szkoły, od której zawsze dostawał gotowe prace domowe z francuskiego. co zawsze ratowało mu tyłek. miał nadzieję, że nie będzie musiał jej reanimować. i tak nie miał pojęcia, jak się za to zabrać. poza tym marzył o powrocie do mieszkania i obejrzeniu maratonu filmowego na hbo, najchętniej zostawiłby ją i złapał następny autobus, ale nie mógł tego zrobić, jeżeli na przykład połamał jej żebra...
Powrót do góry Go down
cassandra
dajesz
cassandra


Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 10:35 pm

- w poorządku. -jęknęła i złapała się za głowę, energicznie rozmasowując skroń. chyba się bardzo zdenerwowała, co dało się zauważyć, bez dwóch zdań. tysiące myśli kołatało jej w głowie, a ona sama czuła jak się roztapia. westchnęła ciężko i puściła ramię chłopaka. przez moment stała chwiejnie, dopiero po chwili jej oddech nieco się uspokoił, a spojrzenie rzuciła na czubki swoich conversów. milczała, biedaczka. ; x nie za bardzo wiedziała co ma mu teraz powiedzieć. bała się, a właściwie wstydziła się na niego patrzeć. i zrobiła się cała czerwona, przypominając trochę buraka. ;< czekała na ten dzień tak długo! ile nocy za nim przepłakała. a teraz stoi tuż przed nim i zupełnie nie wie co ma zrobić. przez chwilę chciała mu się rzucić na szyję i pocałować tak namiętnie i dziko, zupełnie bez opamiętania. i właściwie nie wiem co ją powstrzymało od tego. ; x i chyba zaczęła uciekać, znaczy biec.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 10:45 pm

czyli jednak wstrzas mozgu
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 10:51 pm

no cóż, kompletnie nie znał się na delikatnej psychice dziewcząt, a już na pewno nie takich jak cassie. bo zapamiętał ją jako uroczą, ale cichutką kujonkę i teraz nie miał pojęcia, co takiego jej zrobił. mógłby przypuszczać, że powiedział coś nie tak, ale w końcu nic jeszcze nie powiedział. pobiegł za nią i złapał ją za nadgarstek. jakby nie wystarczyło mu to, ze przez pół miasta gonił autobus, który kursuje co dziesięć minut. gdy już udało mu się ją złapać, przystanął i pochylił się lekko, opierając drugą rękę na kolanie i oddychając dość ciężko. chyba nie powinien tyle palić.
-to dobrze, bo wiesz, myślałem, ze coś ci się stało. właściwie gdzie się tak śpieszysz? - zapytał, spoglądając na nią z dołu. może to tylko jego wybujałe ego podpowiadało mu, że cassie przed nim ucieka, podczas gdy ona na przykład goniła autobus. jasne.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 10:51 pm

delajla nie mysl sobie ze jesteś jakimś doktorem klunejem
Powrót do góry Go down
cassandra
dajesz
cassandra


Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 11:04 pm

oh. z każdym dotykiem czuła jak zimny dreszcz przechodzi jej ciało od stóp aż po sam czubek głowy. stała jak wryta w chodnik, a jej twarz przybrała dziwaczny wyraz niezdecydowania. czuła jak ulatuje z niej cała ta siła, która pozwalała hamować jej uczucia. westchnęła lekko i przygryzła dolną wargę. - oh, freddie...... ja.... - chyba się nawet jąkać zaczęła i w ogóle. ; x i łzy jej napłynęły do oczu. bo była taka wrażliwa i delikatna, bardzo skryta i tak dalej. i wzruszyła się niemiłosiernie. ;< wciąż jeszcze tłumiła w sobie swoje gorące uczucia, ale czuła, że jeśli za chwilę czegoś nie zrobi to albo go pocałuje, albo żygnie. ;<
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 11:18 pm

-tak? -nerwowo przeczesał włosy palcami. może był wyjątkowo nieczuły, ale nie mógł pozbyć się myśli o maratonie filmowym na hbo. który trwał. podczas gdy on utknął na moście, wciąż trzymając za rękę rozhisteryzowaną cassie. która na dodatek chciała powiedzieć mu coś ważnego. w innym przypadku obawiałby się, że roztrzęsione dziewcze chce mu oznajmić, że jest w ciąży. ale nie rozmawiał z nią od czasu kiedy oddał profesorowi od francuskiego ostatnią pracę, bardzo dobrą, a ten zapytał go, czy freddie nie wybiera się na jakieś studia związane z literaturą. jasne. poczuł, że koniecznie musi zapalić. wyciągnął z kieszeni wymiętą paczkę marlboro i odpalił jednego.
Powrót do góry Go down
cassandra
dajesz
cassandra


Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 11:30 pm

ona w tym czasie wyciągnęła telefon i napisała esemesa. ; x i przez moment stała tak milcząc i czuła jak jej żołądek staje w poprzek, a jego treść napływa do gardła, o fuj. zresztą chyba nie miało co napływać. chyba, że cola, którą wypiła rano i banan, który pochłonęła wczoraj wieczorem jako kolację. zakryła dłonią usta i przymknęła nieco oczy. ; x wprawdzie przełknęła to wszystko co napłynęło jej do ust. - czuję się fatalnie.- mruknęła nieco niewyraźnie po chwili. i odgarnęła rude włosy opadające na piegowatą twarz.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 11:41 pm

-więc może odprowadzę cię do domu, cass? - przyjrzał jej się uważnie, raczej nie wymagała odprowadzania do szpitala. miała chyba jeszcze więcej piegów od niego, w każdym razie lubił piegi i uśmiechnął się sam do siebie, kiedy o tym pomyślał. strząsnął popiół z papierosa do sekwany. właściwie zrujnowała mu plany na wieczór, o ile miał jakiekolwiek, poza zwinięciem się na kanapie i oglądaniem filmów, ale nie mógł pozwolić na to, że cassie zemdleje w połowie drogi powrotnej i dorwą ją na przykład łowcy organów. -to daleko? mieszkasz z rodzicami?
Powrót do góry Go down
cassandra
dajesz
cassandra


Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyNie Mar 08, 2009 11:50 pm

ziewnęła szeroko i chyba próbowała pojąć jaki z niej tchórz i w ogóle. -nie, to całkiem niedaleko.- mówiła przyciszonym głosem, właściwie przez cały czas szeptała. -mieszkam z siostrą i babcią. chociaż zamierzam się wyprowadzić z stamtąd. - oh, za chwilę mu się zacznie wyżalać jakie też ciężkie jest życie pod jednym dachem z alkoholiczką, oczywiście mam na myśli jej babcię. ; x -wybacz, freddie. jestem taka... podła.- schowała ręce do swojego płaszczyka od burberry i przyspieszyła nieco tempo, w każdym bądź razie chciała jak najszybciej znaleźć się w domu, a potem ryczeć, ryczeć w poduchę. ;< lub wypłakać się na ramieniu sookie, tylko, że ona jest teraz u nelsona. ;x
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyPon Mar 09, 2009 12:00 am

-podła? - powtórzył, ale tym razem już jej nie gonił. -hej, do zobaczenia! - krzyknął za nią i ruszył powoli w przeciwnym kierunku. nic z tego nie rozumiał i próbował sobie przypomnieć, czy w liceum też się tak zachowywała. jeżeli faktycznie mieszkała niedaleko, to była szansa, ze dotrze do domu nie tracąc po drodze przytomności, ani nie wpadając w histerię. więc chyba mógł wrócić do siebie i spędzić resztę wieczoru popijając łyski z kolą i przesłuchując stosik płyt, które dostał od kumpla.
Powrót do góry Go down
cassandra
dajesz
cassandra


Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptyPon Mar 09, 2009 12:08 am

gdy zniknęła za pierwszym lepszym zakrętem, oparła się o mur i zaczęła gorzko płakać. i głośno też. była roztrzęsiona..... a potem całą drogę biegła do domu i ryczała. w dodatku o mało ją samochód nie potrącił. przez głowę jej nawet przeszła myśl samobójcza. ;c chyba chciała rzucić się do sekwany. przy życiu utrzymywał ją telefon, a właściwie esemesy z siostrą. ;x bezlitosny drań z freddiego. wybacz, musiałam to powiedzieć. xd
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie EmptySro Mar 11, 2009 10:25 pm

ehh te tragedie miłosnesiedziała na moście, ale nie na środku, czekając aż rozjedzie ją furgonetka załogi g, tlyko na barierce, czy nie wiem jak to nazwac. walczyła ze swoim ipodem, który zbuntował się po całym dniu grania w kólko tej smutnej piosenki razorlight. najchętniej wyrzuciłaby go do sekwany, ale łączyła ją z nim zbyt mozna więź emocjonalna.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Conciergerie Vide
PisanieTemat: Re: Conciergerie Conciergerie Empty

Powrót do góry Go down

Conciergerie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Permissions in this forum: Nie możesz odpowiadać w tematach
oh, but we can travel side by side  :: MIASTO :: Popularne. -